Powrót do korzeni
Hubert Bujak artysta, absolwent Akademii Sztuk Pięknych zaprezentował wystawę zamykającą jego przewód doktorki pt. „Miejsce początku”. Na przełomie kwietnia i maja 2017 roku widzowie mogli zapoznać się z jego twórczością. Wydarzenie miało miejsce w jednym z budynków ASP znajdującym się na Placu Polski. Artysta w ich dziełach analizuje aktu stworzenia.
Autor dzięki zaprezentowaniu tubki farby firmy „Vang Gogh” w kolorze sangwiny, ziemi, uzmysławia odbiorcy charakter stylu malarstwa powstałych prac. W pracach zauważyć można zachowania przestrzennej formy przekazu. Obraz „Wnętrze z dziełami sztuki” jest idealnym przykładem malarstwa impastowego, a zarazem kontrastowego. Najważniejszy w jego pracy jest moment kreacji, soczystość nakładania warstw oraz wyraziste plamy. Widać jak Bujak poza korzystaniem z gotowych kolorów poszukuje odcieni; czerwonej, pomarańczowej, żółtej, zielonej, niebieskiej, indygo i fioletowej. Niezbędnym dla artysty podczas procesu twórczego jest odnajdywanie własnych technik. Stanowią one narzędzie oraz określają spektrum duchowej tożsamości.
![]() |
Hubert Bujak,„Wnętrze z dziełami sztuki”, obraz olejny, 120×150 cm. |
Obcując z twórczością artysty zaprezentowaną na wystawie „Miejsce początku”, na myśl nasuwają się podobieństwa względem prac wybitnego malarza jakim był Pablo Picasso. Malował on różne postacie, jednak
głównie skupiał się na przedstawieniach kobiet. Obraz „Panny z Avignon”
przedstawia pięć nagich kobiet. Dwie nierządnice umieszczone zostały w centralnej
części dzieła, dzięki oświetleniu oraz wyodrębnieniu z tła stanowią one pierwszy
plan. Pozostałe trzy kobiety zostały ukazane w nierealistyczny sposób. Na ich
twarzach widnieją drewniane maski przypominające te z Afryki. Jedna z dziewcząt ma wymalowaną na czarno twarz,
a jej głowa przypomina łeb zwierzęcia. Tego rodzaju przeistoczenie często
występujące w sztuce afrykańskiej, maska stanowi bowiem o przeistoczeniu
właściciela w ducha. W pracach Bujaka zamaskowana postać może świadczyć o jego wewnętrznych rozważaniach, tyczących się przemiany człowieka w dzikiego , pierwotnego. Pojawiający
się motyw „dzikich” wyraża również
tęsknotę do czasów młodości artysty: wspomnień, których czas już przeminął, i
które nie powrócą. Uczy podstawowych kwestii, których doświadcza człowiek,
niezależnie od epoki czy wieku. Bohater obrazów jest symbolem tej strony
osobowości, która jest przed nami ukryta. Sam Bujak opisuje: „Według Carla
Gustawa Junga, człowiek dziki symbolizuje część pierwotną, niższy aspekt
osobowości, nieświadomość w jej aspekcie niebezpiecznym i regresywnym, który
zwie on cieniem. (…) Opisana przez Junga głębinowa warstwa psychiki człowieka,
określona nazwą archetypu, zawiera prawdy o podstawowych wzorcach zachowania
oraz myślenia i przeżywania. Jung nazwał ją nieświadomością zbiorową.”
Medium
artysty jest nietypowe. Prostota obrazów i przedstawiony człowiek pierwotny
nawiązuje do nurtu „art brut”, czyli do niefałszowanej sztuki. Samo słowo
„brut” znaczy dziki, nieokrzesany, pierwotny, prymitywny, surowy, nieopracowany. Widz więc nie powinien być zaskoczony motywem
czaszki. Podkreśla ona cykl ludzkiej egzystencji, co nawiązuje również do
symbolu vanitas. Odniesienie do
natury sugerują tęsknotę za światem, w którym człowiek był zjednoczony z
przyrodą. Drzewa, palmy, łodygi
bambusowe oraz bujna roślinność symbolizują witalność i siłę życia. Kwitnące
drzewa przemieniają się w zwiędłe. W Księdze Izajasza czytamy: „Wszelkie ciało
to jakby trawa, a cały wdzięk jego jest niby kwiat polny [...] Trawa usycha,
więdnie kwiat, lecz słowo Boga naszego trwa na wieki” (Iz, 40, 6, 8). Warto się zastanowić czy artysta nie chciał
przedstawić po prostu otoczenia w jakim żył człowiek pierwotny?
W pewien sposób archetypy oraz symbole zakorzenione w świadomości, motywy, zwyczaje ludzi pierwotnych i elementy zaczerpnięte z kultury pojawiające się w pracach świadczą o negatywnych uczuciach do dzisiejszych czasów. Bujak spogląda na świat swoim wrażliwym okiem i doszukuje się prawdy o świecie, analizuje aspekty ludzkiego istnienia. Artysta wraca do wspomnień z dzieciństwa. Namawia nas do przywołania własnych. W nich czuje się bezpiecznie, jak w łonie matki.
Dżesika
Zemsta
Źródła:
http://wodka.over-blog.com/article-1613410.html http://www.hubertbujak.com/uploads/4/4/7/0/44701587/portfolio_hubert_bujak.pdf
0 komentarze