"Las, las, głęboki las"



W jednej z przestrzeni wystawienniczych Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu, galerii „Pod Psem” mieszczącej się w budynku przy ulicy Modrzewskiego, na dwa tygodnie przed przerwą świąteczną, została zaprezentowana nowa wystawa.

Fot. Wiktoria Golba

Przechodząc korytarzem parteru nie sposób przeoczyć barwnej kompozycji pełnej zróżnicowanych kształtów i kolorów. Na pierwszy rzut oka wyłaniają się przed nami obrazy o różnej wielkości, rozmieszczone w nieregularnym układzie na trzech ścianach galerii. Największe kwadratowe płótna sięgają wymiarów 100x100cm, najmniejsze zaledwie kilkunastu centymetrów. Wszystkie łączy jeden przewodni, powtarzający się motyw – pióra. Każde płótno, nieoprawione, ma swoją  indywidualną gamę barwną - niebieskości, zielenie, szarości, a nawet czerwienie i czernie, które zdają się tworzyć tu współgrającą całość. 

Jednak nie to intryguje widza najbardziej – jedenaście ptasio podobnych figur zawieszonych od sufitu na grubych, białych sznurach, na różnych wysokościach. Wykonane z przeróżnych materiałów – papierów, różnorakich kartonów, folii, sznurów, drutów, nici. O obłych, nietypowych kształtach. Jedne ze skrzydłami, drugie bez. Żadne jednak nie sprawiają wrażenia istot posiadających umiejętność latania. W tej sytuacji płótna na ścianach zdają się być ich dopełnieniem, brakującym ogniwem.


Fot. Wiktoria Golba



Pośród obrazów, na lewej od wejścia ścianie możemy odnaleźć przedstawiony nam w sposób zupełnie nieoczywisty podpis artystki. Na przybitej do ściany gwoździem, białej, poszarpanej, kartce widnieje napis:
„ Karo PACH
V rok malarstwa”

Wygląda na sporządzony w pośpiechu, niechlujny. Litery zostały umieszczone na papierze w sposób nieprzemyślany. Ostatnie słowo, czyli kierunek, na którym uczy się artystka, trudno odczytać. Ledwie zmieściło się na kawałku papieru.
Spod spodu przebijają się ciemnozielona tektura, a na niej wykonana węglem, krótka sentencja:
„las las głęboki las”

Możemy wnioskować, że jest to tytuł wystawy. Czy trafiony?

Ekspozycja z pewnością imituje dla oglądającego wrażenie głębi, poprzez zróżnicowane sposoby umieszczenia zarówno pełnowymiarowych ptasich figur, jak i obrazów. Wchodząc w przestrzeń wystawienniczą rzeczywiście wchodzimy w dziwny, niecodzienny „las”. Chcąc przyjrzeć się detalom na płótnach, mimowolnie odbywamy spotkanie z wiszącymi istotami. Zaintrygowani, zostajemy na dłużej.




Po okresie świątecznym kompozycja wystawy została zmieniona. Część elementów ekspozycji zmieniła swoje miejsce, pojawiły się również nowe jej składniki. Ze ściany frontowej zniknął średnich rozmiarów obraz, który znalazł nowe lokum na lewej ścianie bocznej, pośród innych, różniących się od niego formatami. Teraz płótna nie są już rozmieszczone obok siebie, ale organicznie przenikają się nawzajem, tworząc wrażenie wielowymiarowości i większego tłoku. Ściana frontowa została przyodziana małym obrazem o chłodnych tonach i nowym podpisem artystki, tym razem sporządzonym na grubej, częściowo zamalowanej czerwonymi machnięciami pędzla, tekturze. Napis na niej mówi:

„WYSTAWA KARO PACH
V ROK MALARSTWA
las las gęsty las”

Na samym środku umieszczony został wysoki, barwny pal, na którego stalowych gałęziach dumnie spoczęły dwa ptaki – jedyne nie zmuszone do imitacji lotu.
Pośród gąszczu obrazów znalazła się również kartka z karykaturalną podobizną Maszy Potockiej i napisem:

„NIE BÓJ SIĘ
TWÓRZ”



Zapewne postać Marii Anny Potockiej, wybitnej polskiej krytyczki, kuratorki oraz autorki książek z zakresu filozofii i teorii sztuki stała się dla artystki inspiracją.
Druga odsłona wystawy to jeszcze większy nieład. Obrazy zawieszone na innych obrazach, ptasie figury zwisające nawet na wysokości stóp zwiedzających, płótna zwyczajnie oparte on ścianę, nieczytelne kartki i cała masa niedociągnięć zdaje się wodzić odbiorcą za nos. Czy sztuka musi być wywieszona w sposób tradycyjnie ładny i schludny? Wystawa Karoliny Pach to zabawa z konwencjami, przemycająca odrobinę chaosu w rzeczywistość odbiorcy.



Wiktoria Golba
las las głęboki las
Galeria "Pod Psem"
Przełom 2018/2019

You May Also Like

0 komentarze