Objawy grafiki warsztatowej
Słuchając radia czy czytając gazety często zauważamy
powtarzane niejednokrotnie słowo „syndrom”. Najczęściej ma ono związek z
medyczną nomenklaturą odnoszącą się do stanu zdrowia. Czy możemy zastosować go
w innym przypadku? Podążając za słownikiem PWN dowiadujemy się, że syndrom to „zespół
cech charakterystycznych dla jakiegoś zjawiska, zwykle negatywnego, lub
charakterystycznych dla osoby, która doświadczyła takiego zjawiska; zespół
objawów charakterystycznych dla jakiejś choroby”.
fot. Magdalena Weber.
W opisywanym przeze mnie przypadku syndrom stanowi motyw wystawy prac studentów
z pracowni profesorów: Emmanouil Giannadakis i Xenophon Sachinis Uniwersytetu
Arystotelesa w Salonikach (Grecja) oraz Pracowni Druku Wklęsłego i Wypukłego
profesor Anny Janusz- Strzyż i adiunkta Mariusza Gorzelaka, Akademii Sztuk
Pięknych we Wrocławiu. Sami autorzy wystawy definiują syndrom jako „ogół cech,
objawów właściwych danemu zjawisku; tu: grafice warsztatowej.”.
Studenci zaprezentowali bogaty zestaw prac
graficznych i książek artystycznych w technikach grafiki warsztatowej, od
linorytu przez suchą igłę, aż po litografię kuchenną. Całość prezentacji była
mocno zróżnicowana ze względu na format prac, ale przede wszystkim na styl i
temat przedstawienia. Spoglądając na ekspozycję od samego początku można
zauważyć odmienność charakterów, różną wrażliwość, niejednolity sposób
patrzenia na otaczającą nas rzeczywistość uczestników wystawy. Problemy, które
poruszają w pracach wzbudzają skrajne emocje od uśmiechu po przerażenie. Jednak
nie zauważamy różnic ze względu na pochodzenie artystów. Nie jesteśmy w stanie
odnaleźć cech odpowiednich dla danego kraju. Choć zastosowano wyraźny podział
ekspozycji na część grecką i polską nie wyczuwamy tej granicy. Prace wzajemnie
się przenikają, tworzą relacje między sobą. Czasami zestawione na zasadzie
kontrastu, innym razem ze względu na temat przedstawienia, możemy odnaleźć
związki w twórczości młodych artystów. Choć Polskę i Grecję dzieli wiele
kilometrów, wrażliwość twórców nie odbiega od siebie. Grafika warsztatowa
połączyła ich ze sobą tworząc wspólny język wypowiedzi twórczej.
Zestaw zaprezentowany przez Pracownię Druku
Wklęsłego i Wypukłego profesor Anny Janusz- Strzyż i adiunkta Mariusza
Gorzelaka pokazuje najmocniejsze strony pracowni, ale również autorów prac.
Grafiki prezentują większość znanych w historii sztuki tematów przedstawień:
portret, pejzaż, ciało ludzkie, abstrakcyjne formy odnoszące się do natury,
krótkie historie związane z życiem ludzkim, wątki animalistyczne. Dzięki czemu
możemy zauważyć, że studenci tej pracowni kontynuują swoją własną drogę
artystyczną. Pracują nad autorskimi, często przenikającymi się w ich innej
twórczości tematami. Poszukują inspiracji w różnych źródłach nie ujednolicając
swojego stylu. Warsztatowo, w pracach widać dużą odwagę i precyzję. Pomimo, że
artyści są na różnych etapach swojej przygody z grafiką warsztatową ich poziom nie odbiega od siebie. Zagłębiając
się w opisy prac możemy zauważyć nie tak popularne techniki, które często
opierają się na eksperymencie; na przykład fotoakwatinta czy litografia
kuchenna. Pracownia zaprezentowała również swoje autorskie książki artystyczne,
które tworzą wraz ze studentami cyklicznie, podejmując co roku inny temat.
fot. Magdalena Weber.
Grafiki z pracowni profesorów: Emmanouil Giannadakis
i Xenophon Sachinis Uniwersytetu Arystotelesa w Salonikach zawężają się do
kilku tematów takich jak portret, krótkie historie związane z życiem ludzkim
czy abstrakcja. Mimo tego, że pracownia z Wrocławia miała mocną przewagę
liczebną, to pracownia z Salonik przykuwa swoją uwagę mocnymi akcentami.
Wykorzystując popularne techniki graficzne studenci z Grecji w bardzo
interesujący sposób poruszyli znane tematy, podchodząc do nich w nieszablonowy
sposób. Z łatwością zauważamy indywidualny styl artystów. Jedne bardziej
humorystycznie, inne studiując dany problem.
Wystawy zbiorowe, takie jak ta, które mają charakter
przeglądu i prezentacji pracowni, są jednymi z najtrudniejszych. Połączenie tak
wielu stylów, tematów i samych artystów, którzy często są na innych etapach
swojej twórczości jest bardzo skomplikowane. Pomimo to wystawa Syndrom była bardzo interesującą
prezentacją prac studentów tak odległych i bliskich jednocześnie krajów.
Magdalena Weber
Wystawa Syndrom
Galeria
Za Szkłem, ASP Wrocław, Plac Polski 3/4
Trwała od 1.03 do 31.03. 2017 r.
1 komentarze
Naprawdę świetnie napisane. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń